Siemacie Piękne!!!
Prezentuję Wam dziś wiecznie uśmiechniętą i szaloną Maję.
18-letnią uczennicę, która na co dzień właściwie się nie maluje (poza czarną kreską w linii wodnej) i jak sama o sobie mówi, ma styl chłopczycy.
Ciężko szukać u niej kolorowych strojów czy dziewczęcych dodatków.
Mówiąc szczerze namówiłam ją na tą metamorfozę, bo chciałam jej udowodnić jaką śliczną jest dziewczyną! :)
Zdjęcie z fleszem jest trochę prześwietlone, ale za to jak pięknie Majek tu się prezentuje! |
Wcale nie chodziło mi o to, aby ją na siłę zmieniać, a raczej pokazać, że jeśli tylko zapragnie może być baaaardzo kobieca i czerpać z tej kobiecości satysfakcję.
Chciałam dać jej takiego pozytywnego kopniaka w tyłek (tak, tak Majoza!!!) po to, by zobaczyła się moimi oczami.
Najpierw nakręciłam Majce włosy przy pomocy prostownicy, a następnie po jednej stronie zaplotłam dobierany warkoczyk.
Chciałam, żeby fryzura była jednocześnie dziewczęca, ale też lekko rockowa. ;)
Jeśli chodzi o makijaż postawiłam na prostotę.
Neutralne barwy i żadnych ostrych linii, lekko rozdymione, delikatne smoky, parę kępek rzęs w zewnętrznym kąciku i pomadka w kolorze brzoskwiniowym.
Maja ma piękny kolor oczu i bardzo ładną cerę, więc dużo nie trzeba!!!
Kot na kolanach podczas makijaży to u mnie standard! |
Koci pazur Majki! Grrrr!!! ;) |
Jak Wam się podoba dziewczęca Majka???
Buziaki,
M.